Nazwiska tych jeźdźców zna cały koński świat. Niejednokrotnie przynosili dumę swoim krajom, wygrywając najważniejsze rozgrywki i konkursy, włącznie z tymi olimpijskimi. Jedno z nich niebawem otrzyma tytuł najlepszego jeźdźca i adekwatną nagrodę FEI, w kategorii Best Athlete. Nominowani do nagrody są w tym roku:

1. Isabell Werth, Niemcy – zajmująca pierwsze miejsce w światowym rankingu FEI zawodniczka ujeżdżenia. Choć niemiecki team ujeżdżeniowy jest wybitny, ona się w nim wyróżnia. Nie było ostatnio zawodów, których by nie wygrała. Igrzyska w Rio de Janeiro były jej piątymi – z Brazylii przywiozła srebrny medal indywidualny i złoto drużynowe.
2. Sophie Christiansen, Wielka Brytania – zawodniczka paraujeżdżenia, przypisana do poziomu Ia. Podczas Igrzysk Paraolimpijskich w Londynie (2012) zdobyła trzy złote medale – drużynowy, indywidualny i za konkurs finałowy (Freestyle). W Rio obroniła swoje złote pierwsze miejsce i znowu otrzymała trzy najcenniejsze krążki. W ilości olimpijskich medali wyprzedza ją tylko Lee Pearson. W ubiegłym roku Sophie uhonorowano nagrodą Kobiety Przyszłości (Woman of the Future Award).

Nadzieję na otrzymanie nagrody mają również:

3. Astier Nicolas, Francja – młody zawodnik skaczący przez przeszkody. Jeździ konno od siódmego roku życia, w 2005 roku pierwszy raz reprezentował swój kraj na arenie międzynarodowej. Igrzyska w Rio były jego pierwszymi. Przywiózł z nich drużynowe złoto i indywidualne srebro.
4. Nick Skelton, Wielka Brytania – legenda dyscypliny skoków przez przeszkody. Jego sukcesy posypały się jak lawina od czasu wygranej dwóch srebrnych i jednego złotego medalu podczas Mistrzostw Europy w 1975 roku. W ostatnich Igrzyskach Olimpijskich ten 58-letni zawodnik nie dał szansy młodszym kolegom – zdobył złoto.