Charlotte Dujardin przedstawia: biżuteria specjalnie dla jeźdźców
Subtelność, klasa, elegancja – te trzy słowa doskonale podsumowują ujeżdżenie. Można je również przypisać pierwszej damie dresażu – Charlotte Dujardin. Nic więc dziwnego, że określenia te pasują także do kolekcji biżuterii zaprojektowanej przez wspomnianą brytyjską zawodniczkę.
Oryginalna biżuteria jeździecka to coś, o czym marzy chyba każda koniara. Zwłaszcza taka, która nie tylko ozdobi elegancki strój na zawody, ale i przyda się na co dzień. Ray Burmester w porozumieniu z Charlotte Dujardin stworzył kolekcję biżuterii, która spełnia te kryteria i w której z łatwością można się zakochać.
Ray Burmester jest jednym z ważniejszych w Nowej Zelandii złotników. Trudni się w swoim zawodzie już ponad 30 lat. Wykonał on serię bransoletek, łańcuszków, kolczyków, wisiorków, pierścionków, dodatków dla mężczyzn oraz oczywiście – spinek do plastronów. Wśród kategorii widnieje również nazwisko „Dujardin” i kryją się pod nim dwie wspaniałe zawieszki – w formie oficerka oraz głowy konia.
Nasze serca skradły przede wszystkim niezwykłe bransoletki. Widywaliśmy już takie z motywem wędzidła czy strzemienia, ale te wykonane na kształt łańcuszka do munsztuka czy podkowiaków są całkowicie nieszablonowe.
Spotkaliście się kiedyś z tradycją „wręczania” konia zaręczynowego? Może dzieje się tak dlatego, że jeździeckie pierścionki były trudne do znalezienia. Przedstawiamy alternatywę dla tych, którzy są tradycjonalistami, ale chcą zawrzeć w swoich oświadczynach jeździecki akcent.
Należysz do tych dziewczyn, które nie lubią nosić biżuterii na rękach? Być może przypadnie Ci do gustu któraś z wersji kolczyków.
Jeżeli ktoś z zazdrością spoglądał na spinkę do plastronu Charlotte – teraz może nabyć podobną i wyjechać na czworobok w stylu mistrzyni!
Więcej znajdziecie na stronie rbjeweller.com.