Przedłużone kontrakty i nowe powołania w niemieckiej kadrze
Niemiecki Komitet Olimpijski (DOKR) ogłosił, że kontrakt z Monicą Theodorescu, zgodnie z którym pełni ona funkcję trenera niemieckiego zespołu Grand Prix, został przedłużony o kolejne 4 lata. Kulminacją i niejako podsumowaniem jej przyszłych działań mają być Igrzyska Olimpijskie w Tokio, które odbędą się w 2020 roku. Asystentem trenera ponownie będzie Johnny Hilberath.
Monica Theodorescu to utalentowana zawodniczka ujeżdżenia, mająca na swoim koncie udział w największych sportowych imprezach. Konie towarzyszyły jej od dziecka, jako że była córką George’a Theodorescu – utalentowanego dresażysty, i Inge Theodorescu – startującej w dyscyplinie skoków przez przeszkody. To dzięki swoim rodzicom stajnia stała się jej drugim domem, w którym spędzała wiele godzin nawet wtedy, gdy już po zakończeniu studiów odbywała praktyki na tłumacza. W wieku 18 lat podbijała juniorskie czworoboki na siwym folblucie Cardinal po Colorado. Pierwsze wielkie sukcesy odniosła wraz z karym westfalskim wałachem Ganimedes, którego jej ojciec kupił jako zaledwie 3-latka. Debiutując na igrzyskach, zdobyli drużynowe złoto w Seulu w 1988 roku. Po najwyższe laury w para ta sięgnęła również w latach kolejnych: na Mistrzostwach Europy (Mondorf, 1989) i Mistrzostwach Świata (Stockolhm, 1990), gdzie wywalczyli pierwsze miejsce drużynowe. Wraz z pojawieniem się kasztanowatego konia Grunox przyszły kolejne złota olimpijskie, w Barcelonie i Atlancie. Po kilkuletniej przerwie Monica wróciła na międzynarodowe czworoboki w 2007 roku wraz z Whisper 128 praktycznie od razu odnosząc sukces i zdobywając drugie miejsce drużynowo na Mistrzostwach Europy w Turynie. Powołana jako trener kadry niemieckich ujeżdżeniowców została w 2012 roku. Teraz kontrakt został przedłużony o kolejne 4 lata.
Hans-Heinrich Meyer zu Strohen, swego czasu wieloletni bereiter prezentujący konie podczas słynnych aukcji w Verden, dalej będzie prowadził drużynę juniorów i młodych jeźdźców, a dodatkowo w udziale przypadnie mu nadzór nad sekcją dziecięcą. Wspierać w działaniach będzie go Oliver Oelrich.
Tymczasem Sebastian Heinze (przed rozwodem noszącym nazwisko Langehanenberg) zastąpi Jurgena Koschela na stanowisku trenera jeźdźców poniżej 25 roku życia (U25), który po swoich 70 urodzinach, które obchodził w ubiegłe lato, zdecydował się, jak sam to określił „zwolnić tempo życia”.