Odszedł Nabucco – koń Pani Trener Wandy Wąsowskiej
Po dwudziestu trzech latach życia odszedł wyjątkowy koń, należący do Pani Trener Wandy Wąsowskiej – ogier Nabucco.

Żegnamy Nabucco, konia Pani Trener Wandy Wąsowskiej. Potomek ogiera Czad i klaczy Nella (po Windfurd) dożył dwudziestu trzech lat. Urodził się w SK Nowielice. Od dwudziestu lat był własnością Pani Trener – w tak długim czasie para ta stworzyła niezwykłą więź. Z daleka mnie poznaje i rży, jak słyszy mój głos – tak mówiła o nim właścicielka.
Pani Trener stwierdziła: Był dla mnie za dużym koniem. Nie było to jednak przeszkodą do doprowadzenia Nabucco do poziomu Grand Prix. Oprócz startów z Panią Trener na najwyższym poziomie, Nabucco był też nauczycielem mniej doświadczonych jeźdźców, którzy pragnęli pod okiem Pani Trener szlifować swoje jeździeckie umiejętności. Do grona jeźdźców Nabucco należą m.in. wnuczki Pani Trener.
Głęboko ubolewamy nad odejściem wielkiego Nabucco. Pani Trener składamy najszczersze wyrazy współczucia.