Rosyjscy parajeźdźcy nie wystartują w Igrzyskach
Afera dopingowa w Rosji zebrała żniwo. Wśród potencjalnych uczestników Igrzysk Olimpijskich wykluczono część sportowców, natomiast drużynę paraolimpijczyków potraktowano znacznie surowiej.
Konsekwencje nadużywania środków dopingujących miały objąć wszystkich sportowców, których aktualne badania lub testy z przeszłości budziły jakiekolwiek wątpliwości. Tuż przed Igrzyskami Olimpijskimi przeprowadzono szeroko zakrojone dochodzenie, w którego efekcie pozbawieni możliwości startu zostali ci członkowie rosyjskiego teamu, którzy korzystali z substancji niedozwolonych. Badaniom takim zostały poddane również rosyjskie amazonki: Inessa Merkulova oraz Marina Aframeeva, które w dniu dzisiejszym zmagają się w konkursie Grand Prix w Rio. Międzynarodowy Komitet Paraolimpijski nie był tak wyrozumiały – żaden z rosyjskich paraolimpijczyków, w tym także zawodnicy paraujeżdżenia, nie będzie mógł wystartować w zbliżających się Paraigrzyskach. W tym przypadku nie stosowano dodatkowych procedur i potraktowano wszystkich zawodników w myśl zasady o odpowiedzialności zbiorowej. Paraujeżdżeniowcy nie byli w stanie udowodnić swojej „czystości”, ponieważ nie przeprowadzono żadnych dodatkowych testów czy badań. I tak Natalia Martyanova, Natalya Zhavoronkova oraz Marina Vinogradova (ku wielkiemu niezadowoleniu prezesa FEI, Ingmara De Vos) zostały wykluczone z rozgrywki paraujeżdżeniowców.