Minireportaż – Finał Pucharu Świata 2017 za nami – czy za rok zobaczymy na nim polskich jeźdźców?
Za nami pełen emocji Finał Pucharu Świata 2017 w ujeżdżeniu organizowany przez FEI. Wydarzenie odbyło się w dniach 31 marca 2017 oraz 1 kwietnia w Omaha. Ujeżdżeniowy Cykl Pucharu Świata FEI obchodził w tym roku (30 marca) swoją 31 rocznicę organizacji. Puchar Świata FEI jest jednym z najbardziej prestiżowych wydarzeń ujeżdżeniowych na Świecie. Zapoczątkowany został w 1986 roku przez cztery ligi: zachodnioeuropejską, centralnoeuropejską, północno-amerykańską wraz z Kanadą oraz pacyficzną, do której należą Australia, Nowa Zelandia i Azia. Każdy Puchar Świata FEI składa się z dwóch konkursów. Konkursu Grand Prix, którego wynik decyduje o zakwalifikowaniu się do Konkursu Grand Prix Freestyle. Sędziowie techniczni oraz artystyczni oceniają każdy przejazd pod kątem artystycznym, sportowym, a także wzajemnej współpracy jeźdźca i konia.
Tegoroczny puchar rozpoczął się pechowo dla dwóch zawodników. Peter Minderhound musiał wycofać swój udział po tym jak dostrzegł, że jego koń GLOCK’ Flirt’s kuleje. Po wizycie u weterynarza okazało się, że ma skaleczoną nogę i jego powrót do pełnego zdrowia zajmie trochę czasu. W ciągu kilku następnych godzin wycofała się również z konkursu Jessica Von Bredow Wendl. Jej koń Unee dostał kolki na lotnisku w Amsterdamie w drodze do Omaha. Wielka szkoda, że nie mieliśmy okazji zobaczyć ich podczas Finału. Dużą stratą dla wydarzenia była również nieobecność mistrzyni świata Charlotte Dujardin, która po przejściu na emeryturę Valegro, nie ma jeszcze konia, na którym mogła by uczestniczyć w zawodach takiej rangi.
Finalnie w wydarzeniu wzięło udział 16 jeźdźców z 13 krajów (Argentyny, Australii, Białorusi, Danii, Niemiec, Wielkiej Brytanii, Irlandii, Holandii, Nowej Zelandii, Rosji Szwajcarii oraz USA). Niestety nie zobaczyliśmy, żadnego jeźdźca z Polski. Mamy nadzieję, że w przyszłości któryś z naszych utalentowanych jeźdźców będzie miał możliwość zmierzenia się podczas tych prestiżowych zawodów.
Pierwszego dnia zawodów, kolejność startujących prezentowała się następująco:
Już w pierwszym konkursie (Grand Prix) bezapelacyjnie bardzo wysoki poziom prezentowali: Isabell Werth, Laura Graves oraz Carl Hester, którzy dość znacząco pozostawili resztę uczestników w tyle.
Isabell uzyskała podczas pierwszego konkursu 82,300% mając przewagę 2,5 punktów procentowych nad Laurą Graves.
Laura Graves i Verdades – 79,800%
Carl Hester i Nip Tack – 76,671%
Niestety po pierwszym konkursie Wendi Williamson na Dejavu MH została zdyskwalifikowana. Podczas badania weterynaryjnego dostrzeżono, że koń miał przygryzioną wargę, która lekko krwawiła.
Poniżej przedstawiamy pełne wyniki konkursu Grand Prix:
Po konkursie w udzielonych wywiadach zawodnicy powiedzieli:
Isabell Werth:
„Byłam dobrze przygotowana, ale nigdy nie można być pewnym tego co się zdarzy. Popełniliśmy dwa małe błędy z mojej winy jednakże przez cały przejazd czułam się pewnie. Nie było łatwo na początku startu, ponieważ publiczność oszalała po ogłoszeniu wyników Laury Graves.”
Laura Graves:
„Przybyłam tu, aby wygrać. Jest to mój drugi Puchar Świata. Wcześniej miałam okazję konkurować z Isabell podczas Finału w Las Vegas 2015 i dzisiejsze spotkanie pozwoliło mi zrozoumieć jak mój koń rozwinął się podczas tych dwóch lat. Czuję się podekscytowana myśląc o sobotnim konkursie”
Carl Hester:
„Zawsze jadę spokojnie podczas Grand Prix, dlatego też mój koń jest doskonale przygotowany na sobotę. Nie przewiduję, żebyśmy pozostali w tyle podczas tego konkursu”
Podczas ostatniego konkursu Grand Prix Freestyle, który odbył się 1 kwietnia 2017 po raz kolejny najlepsza trójka nie pozostawiła reszcie zawodników żadnych szans.
Listy startowe konkursu Grand Prix Freestyle:
Isabell Werth i Weihegold OLD uzyskali świetny wynik 90,704 %
Laura Graves i Verdades – 85,307 %
Carl Hester i Nip Tuck – 83,757 %
Wyniki konkursu Grand Prix Freestyle:
Isabell Werth w udzielanym po konkursie wywiadzie powiedziała:
„Jest czymś wyjątkowym ponowne zwycięstwo po dziesięciu latach. Jestem bardzo szczęśliwa i wdzięczna, ponieważ wiem jak to jest być na dole i cieszę się, że znów jestem na szczycie.”
Przyznała, że Laura zmotywowała ją swoim występem do tego żeby pokazała wraz z Weihegold OLD na co ich stać.
Laura Graves:
„Nie zdawałam sobie nawet sprawy jak bardzo chciałam wygrać. Powiedziałam w czwartek, że zrobię ten przejazd dla nagrody a dziś pomyślałam – Ohh tak bardzo chciałabym wygrać. Jednakże ukończenie na drugim miejscu w takich zawodach daje poczucie zwycięstwa. To jest mój pierwszy raz na podium w zawodach indywidualnych i to jest wyjątkowe. Nie zapomnę tego z pewnością”
Carl Hester:
„Nip Tuck jest tak chudy ponieważ nie jadł od tygodnia. On tęskni za Valegro, z którym zazwyczaj podróżował. Kiedy go nie ma tu on czuje niepokój. Nie ma wsparcia, ale musi do tego przywyknąć. W ostatnich dniach jadł siano a do tych zawodów potrzebował prawdziwego paliwa. Alan (jego opiekun) starał się go karmić z ręki w ostatnich dniach.”
Było to niewątpliwie piękne widowisko na najwyższym światowym poziomie. Rywalizacja między zawodnikami była bardzo zacięta i emocjonująca. Mamy nadzieję, że w przyszłości do uczestników Finału Pucharu Świata dołączą polscy jeźdźcy.